CZEMPIŃSKI KLUB SPORTOWY HELIOS - strona oficjalna

Rawia to zdecydowanie najlepszy zespół z jakim przyszło nam zmierzyć się w tej rundzie. Mecz wyglądał odwrotnie niż większość meczy Heliosa tzn. pierwszy raz to nasz zespół był cały mecz w defensywie, wyprowadzając groźne kontrataki, a przeciwnicy utrzymywali się przy piłce . Warto wspomnieć, iż w meczu z powodu żółtych kartek nie mógł wystąpić M.Roszak, wrócił za to po kontuzji Sz.Wichtowski.

Mecz zaczął się od ataków gości, już w trzeciej minucie meczu nieporozumienie między naszymi obrońcami, a bramkarzem chciał wykorzystać napastnik Rawii, jednak jego strzał został zablokowany. Pierwsza połowa jak i cały mecz wyglądały podobnie, Rawia próbowała atakować, a Helios wycofany na własnej połowie dobrze się bronił próbując kontratakować. W 15 minucie błąd obrońcy gości, który zbyt lekko zagrywa głową do bramkarza. Piłkę przejmuje B.Skrzypczak i uderza obok bezradnego bramkarza. Szybko zdobyta bramka spowodowała, iż nasz zespól skupił się na obronie i wyczekiwaniu na kontrataki. Trzeba przyznać, iż Rawia zdecydowanie przeważała jeśli chodzi o posiadanie piłki, jednak nie mięli oni pomysłu na sforsowanie dobrze ustawionej defensywy Heliosa. Co prawda stwarzali oni sobie sytuacje bramkowe, jednak żadnej nie można nazwać stuprocentową. Większość z nich to były strzały z dystansu, bądź stałe fragmenty bite bezpośrednio w pole karne. Kończyły się one na trzy sposoby: w rękach naszego bramkarza, skuteczną interwencja naszych obrońców, bądź były to strzały niecelne. Helios wyprowadzał co jakiś czas kontratak, lecz żaden z nich nie skończył się golem.

Druga połowa wyglądała identycznie jak pierwsza. Rawia za wszelka cenę starała się strzelić wyrównującego gola, spychając nasz zespół do jeszcze głębszej defensywy, jednocześnie narażając się na coraz groźniejsze kontrataki. Dwa z nich mogły, a nawet powinny zakończyć się golem. Pierwszy z nich w 65 minucie nasi dwaj napastnicy wychodzili z kontrą na jednego obrońcę, niestety źle rozegrali piłkę i obrońca zażegnał niebezpieczeństwo. W kolejnej akcji Sz.Wichtowski, otrzymał prostopadłe podanie za obrońców i wyprzedzając ich został sfaulowany przez jednego z nich. Sędzia zamiast pokazać obrońcy czerwona kartkę uznał, iż nasz zawodnik sam się wywrócił. Do końca meczu Rawia cały czas atakowała, jednak brakowało im skuteczności, a nasi zawodnicy nie ułatwiali im tego zadania, co jakiś czas wyprowadzając kolejne kontry. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i Helios kolejny raz pokazał, iż żadnemu z zespołów nie będzie łatwo o 3 punkty w Czempiniu.

W niedzielę wyjazd do Bojanowa (godz. 15:00) wszystkich kibiców i sympatyków serdecznie zapraszamy !