- autor: 1922helios, 2014-09-21 08:19
-
W sobotnim starciu 9 kolejki Helios zwyciężył na wyjeździe z Rydzyniak Rydzyna 3:2. Bramki zdobyli: Bartosz Skrzypczak, Damian Skrzypczak oraz Paweł Marciniak.
RELACJA
Helios wygrał w Rydzynie, ale postawa naszego zespołu nie była najwyższych lotów, a zwłaszcza pierwsza połowa, o której nie można chyba napisać ani jednego dobrego słowa. Nasz zespół wyszedł na mecz bardzo ospale, widać było zmęczenie u zawodników, którzy być może jeszcze nie doszli do siebie po środowym spotkaniu w Starym Bojanowie. Z kolei gracze z Rydzyny od pierwszych minut narzucili bardzo agresywny pressing na całym boisku. Jedna z pierwszych groźnych akcji zakończyła się golem dla gospodarzy. Piłka zagrana prostopadle w pole karne, zawodnik Rydzyniaka dobiega do końcowej linii i zagrywa do niepilnowanego kolegi na 11 metr, który bez problemu lokuje piłkę w siatce. Przez całą połowę nasz zespół nie radził sobie z agresywnie grającymi gospodarzami, ograniczając się do obrony i rozbijania ataków przeciwnika. Gospodarze jednak nie stworzyli klarownych sytuacji, poza jeszcze jedną w 45 minucie gry, gdy po rzucie wolnym piłkę dośrodkowaną na 5 metr miał na głowie napastnik z Rydzyny, lecz na nasze szczęście uderzył nad poprzeczką.
Druga połowa wyglądała tak, jakby gracze zamienili się koszulkami. Helios zaczął grać agresywnym pressingiem, a gracze Rydzyniaka wyraźnie osłabli. W drugiej połowie to nasz zespół atakował, a gospodarze bronili korzystnego rezultatu. Nie udało im się to zbyt długo, bo już w 65 minucie B.Skrzypczak doprowadził do wyrównania. Uderzył on na bramkę z 16 metra, nie był to trudny strzał, lecz bramkarza najprawdopodobniej oślepiło słońce, gdyż w sobie tylko znany sposób wpuścił te piłkę do bramki. Po zdobyciu wyrównującego gola Helios nadał atakował i przeważał na boisku. Na prowadzenie wyszedł dopiero w 87 minucie meczu. Ponownie w roli głównej B.Skrzypczak, który ogrywa obrońcę w polu karnym, ten leżąc na ziemi próbuje jeszcze zabrać mu piłkę, lecz trafia w nogę naszego napastnika za co sędzia dyktuje „jedenastke”, którą na gola zamienia D.Skrzypczak. W 90 minucie kolejna bramka dla naszego zespołu, przechwyt w środku pola zalicza T.Sarbinowski i zagrywa prostopadle do P.Marciniaka, a ten w sytuacji sam na sam pokonuje bramkarza gospodarzy. Gracze z Rydzyny odpowiedzieli jeszcze golem w ostatniej minucie meczu. Po zdobyciu, którego sędzia zakończył spotkanie. Ważne 3 punkty pojechały do Czempinia.
Za tydzień wyjazd do Borku Wlkp. wszystkich kibiców i sympatyków zapraszamy.